Dowcipy

Gal Anonim

Worm idzie to baru. Nagle worm-dres go szturchnął.
Worm: Ech...
Podchodzi worm-kelner.
Kelner: Co pan chce? Mamy 10 rodzajów herbaty, koktajle...
Worm: Koktajl Mołotowa proszę. Jest tu ktoś, [dres] kto sobie zasłużył!

Wormer21

Coś podobnego było na YT

Kelner: Co mogę panu podać?
Worm: Co?
Kelner: G*wno <wyrzuca>

Wormsiarz

Worm przy kompie:
Program antywirusowy:
- Znaleziono wirusa typu Worm.
Worm:
- No to wpadaj do mnie!

Worm przy budce:
Worm:
- Dzień dobry.
Sprzedawca:
- Witam. Jakiego pan sobie życzy hot-doga?
Worm:
- Rzucanego.

Wormsy na basenie:
- Chłopaki , idziemy popływać!!!

Więcej kawałów wkrótce Mruga

.

Wormsiarz

Worm błąka się po strychu i natrafił na pewne znalezisko , którym były płyty z muzyką , po czym rzekł:
- I kolejny easter egg do kolekcji...

Deathmatch. Worm na początku walki ujrzał drużynę wroga o 5 stopniu wyszkolenia i 8 robalami. Po czym odparł:
- Niech to! Na chuj ktoś majstrował w katalogu mission!

kenex

Ten drugi żart jest niezły

Worm na wieść o worms reloaded :
- No [3 wulgaryzmy] znowu będę ściśnięty w tej płaskiej konserwie.

Wormsiarz

Worm po ujrzeniu walca:
- A niech to! Będę znów w 2D!

Worm Cookie

Stoją 2 wormy.
Worm 1 mówi do drugiego:
-Kurde, zimno mi!
No to tamten:
-Chodź, ogrzeję się z ognistej pięści!

Worm nauczyciel pyta dzieci:
-Dzieci, co przynieśli trzej królowie ?
Zgłasza się jeden worm i mówi:
Mirrę, złoto i.... nie wiem....
Nagle po nim zgłasza się drugi:
-Ja wiem! To był święty granat ręczny!

Kiślu

W szkole.
Profesor: Co się stało po 1 Wojnie Robakowej? (zamiast światowej)
Uczeń: Wynaleźli Święty Granat Ręczny i zaczeli się o niego kłócic.
Profesor: Właśnie. I tak powstała 2 Wojna Robakowa.

Kbwgothic · Wysłany: Śro 17:59, 16 Mar 2011 Temat postu:

Idzie Worms O Nazwie Chuck Norris.
Podchodzi do niego Worms o nicku Jestem Hardkorem.
Zaczyli gadać.
-Ej Chuck Norris powiedz mi jak ty to robisz że wygrywasz że wszystkimi nie grając.
-A Chuck Norris na to bo zabijam graczy nie wiedząc o tym.

Wormer21 · Wysłany: Śro 20:41, 16 Mar 2011 Temat postu:

Biegnie worm do łazienki, a zza drzwi wylewa się woda:
-Osz kurde, a byłem tak blisko.

Wormsiarz · Wysłany: Czw 15:25, 17 Mar 2011 Temat postu:

Pewien worm przebywał w robaczym hotelu. Właśnie skończył się myć i poszedł na balkon , dotyka ręcznika i mówi:
- Dlaczego ten ręcznik jest z........... betonu?

Wormer21 · Wysłany: Czw 17:12, 17 Mar 2011 Temat postu:

Pewnego dnia worm sobie napełnił basen wodą i wszedł na samą górę budynku. Było bardzo upalnie. Worm skoczył, aż tu nagle woda wyparowała i *crash*.

Kbwgothic · Wysłany: Sob 11:50, 19 Mar 2011 Temat postu:

Do snajpera idzie Bakukant.
-Snajper sie pyta:dlaczego jesteś taki smutny.
-A Bazukant na to bo nie mam amunicji i strzelaja do mnie w miny i beczki.

kenex

Co mówi Święty Granat Ręczny?

[link widoczny dla zalogowanych] xDDDDDDDDDDDDDDD